Szukaj na tym blogu

czwartek, 31 października 2013

Gdy odchodzą bliscy...




Po śmierci Tarma Dode, syna Marpy, jeden z uczniów zapytał wielkiego jogina: Jak się czujesz? Marpa odparł: Nędznie. Uczeń się zdumiał: Nędznie ??? Marpa zaśmiał się i powiedział: "Istnieje pewna różnica: moje nędzne samopoczucie jest dobrowolne. Czasem, by posmakować świata wychodzę na zewnątrz, lecz nadal to ja sam jestem mistrzem. W każdej chwili mogę znów wrócić do wewnątrz. Warto poruszać się pomiędzy tymi przeciwieństwami a wtedy pozostajemy żywi. Czasem wkraczam w zmartwienie, ale ono mnie się nie przydarza. Postrzegam je, lecz ono nie ma do mnie dostępu."

- na podstawie "O śmierci o odrodzeniu" Lama Ole.