Rozdział III
Pouczenia mądrości
1
Jak pokłonić się Dobru, co zamieszkuje wszystko,
którego twarzą ziemia a pięknem niebiosa,
bez jakości i braku jakości, bez rozróżnienia, bez skazy,
bez lubienia i nielubienia, bez zawiłości.
2
Drogi przyjacielu, jak pokłonić się mej własnej Jaźni,
bo przecież to ja
jestem tym czystym bezczasowym Dobrem,
bez bieli i koloru, niezmiennym, poza przyczyną i skutkiem.
3
Z paliwem czy bez paliwa, zawsze się żarzę;
z dymem czy bez dymu, zawsze płonę;
z płomieniem czy bez płomienia, zawsze świecę;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
4
Jeden jest wszystkim; jakże mówić, że jeden lub więcej niż jeden,
nieskończony albo skończony,
że jest substancją albo bez substancji?
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
5
Jak mogę mówić, że To jest jednością albo wielością;
jak mogę mówić, że To
trwa nieskończenie albo przemija?
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
6
Ani cielesny ani bezcielesny, ani lepszy ani gorszy;
bez ruchu i bezruchu; bez początku, bez środka, bez końca;
wszechobecny, śpiewam prawdę, jestem ostateczną prawdą,
nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
7
Wiedz, organy zmysłów są złudne jak horyzont,
przedmioty zmysłów złudne jak horyzont.
Wiedz, jestem nieskazitelny, poza więzami i wolnością,
nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
8
Mój synu, nie jestem ukryty, przecież jestem wszędzie;
nie jestem pojmowalny ani niepojmowalny;
nie jestem daleko ani blisko - wezwany pojawiam się wszędzie;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
9
Jestem bez działań, spalam czyn i bezczyn;
jestem bez wrażeń, spalam rozkosz i ból;
bezcielesny, bezdomny, spalam ciało i dom;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
10
Jestem ogniem, spalam religię i brak religii,
jestem ogniem, spalam cnotę i grzech,
jestem ogniem, spalam przywileje i związki;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
11
Mój synu, nie ma stanu bytu ani niebytu,
nie ma ani myślenia ani bezmyślności,
nie ma uni ani rozłąki, bo przecież
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
12
Znam stan zadowolenia, stan powściągliwości,
znam stan szczęścia, stan nieszczęścia,
znam stan chciwości, stan ofiarności;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
13
Pnącza ziemskości nie mogą mnie oplątać,
rozkosze ciała nie mogą mnie zwabić,
pęta niewiedzy nie mogą powstrzymać;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
14
Nie mam opinii o zaletach religii,
nie mam apetytu na uciechy zmysłów,
nie mam okazji do utraty równowagi;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
15
Nie stwarzam żalu i nędzy, nie budzę furii w umyśle;
to twoja próżność tworzy cierpienie i lęk;
ja pozostaję nietknięty przez próżność;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
16
Nie waham się ani nie decyduję, jestem śmiercią akcji i braku akcji;
nie chwalę ani nie ganię, jestem śmiercią planów i marzeń;
ani zabiegam ani się cofam, jestem śmiercią prawd i kłamstw;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
17
Jaźń to nie podmiot poznania ani przedmiot poznania;
jest poza wyobrażeniem, uczuciem, przekonaniem, mową.
Jakże mam więc wyrazić tę jedyną prawdę?
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
18
Jeśli Jaźń nie jest łupiną ani ziarnem, poza unią i oddzieleniem, czym zatem?
Nie jest podmiotem, który się cieszy nim stworzy,
ani przedmiotem, co cieszy zanim się wyczerpie.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
19
Jestem Rzeczywistością poza upodobaniem i wstrętem,
poza szczęściem i nieszczęściem,
poza smutkiem i żądzą, poza przemijaniem.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
20
Nie ma czuwania, snu, przebudzenia ani wędrówki poza! Nie ma
przeszłego, obecnego, przyszłego ani żadnych stron świata!
Jestem pokojową wielką zasadą, ostatecznym celem,
nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
21
Nie jestem duży ani mały,
nie jestem krótki ani długi,
nie jestem trójkątny ani też kolisty;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
22
Nie mam matki, ojca, syna; nikt nigdy się nie urodził, nikt nie umarł.
Nigdy nie używałem do myślenia umysłu.
Nie do zranienia - jestem skałą, ostateczną prawdą,
nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
23
Jest ignorancją mówić, że Prawda jest czysta lub zbrukana,
łamliwa albo niezłomna, podobna lub niepodobna do czegoś.
Ma twarz nieskończoną.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
24
Ostateczna zasada jest prosta i nieskazitelna -
gdzie więc ma istnieć stworzyciel, opiekun, niszczyciel,
bogowie, bóstwa i niebiańskie sfery?
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
25
Jakże mi mówić, że On jest czysty,
gdy nie jest tym ani tamtym,
gdy jest poza atrybutem i brakiem atrybutu?
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
26
Pracuję jakby najcięższa praca wcale nie była pracą,
szanuję ciało, przecież istnieje i nie istnieje zarazem;
mój najlepszy żart to odrzucenie mego odrzucenia;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
27
Nie dotykają mnie ziemskie złudy i komplikacje,
nie dotyka mnie spryt i hipokryzja,
nie dotyka mnie ani prawda ani nieprawda;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
28
Nie ma oddzielenia - Jaźń jest poza czasem, porankiem i wieczorem.
Nie jestem niemową ani głuchym - Jaźń jest poza pytaniem i odpowiedzią.
Poza zwątpieniem, ponad wywyższeniem -
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
29
Jestem poza mistrzem i brakiem mistrza,
poza myśleniem i brakiem myślenia.
Wierz mi, poza cierpieniem, poza wszystkim -
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
30
Jak mogę mówić, że coś jest domem, coś innego dżunglą?
Jak mogę mówić, że coś jest pewne, coś inne niepewne?
Wszystko się dzieje w pokoju bez żadnego wysiłku,
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
31
Jaźń jest poza życiem i brakiem życia - świeci zawsze;
jest poza nasieniem i bezpłodnością - świeci zawsze;
jest poza wolnością i niewolą - świeci zawsze;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
32
Wiem zawsze i czuję - nic nigdy nie było stworzone,
nic nigdy nie było wspomożone,
nic nigdy nie było zniszczone.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
33
Nic nie jest twoje, co ma imię lub kształt;
nic nie jest twoje, co jest z tobą lub z dala od ciebie.
Rozumie bezczelny, skąd niepokój?
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
34
Przyjacielu, czemu ten szloch?
Nie masz nędzy narodzin ani śmierci,
choroby ani zdrowia, rozkoszy ani bólu.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
35
Przyjacielu, czemu ten szloch?
Nie masz twarzy ani urody,
wieku ani ułomności.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
36
Przyjacielu, czemu ten szloch?
Nie masz oczu by widzieć ani nosa by wąchać,
ani rozumu, by myśleć ani życia, by żyć.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
37
Przyjacielu, czemu ten szloch?
Nie masz pragnień i żądz
ani głupawych przywidzeń.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
38
Dlaczego łakniesz dobrobytu?
Nic ci nie grozi, partner nie należy do ciebie;
nic nie należy do ciebie, nic nie należy do mnie;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
39
Ani ty ani ja nie mamy narodzin, płci, potomstwa -
to tylko haniebny umysł różnicuje, dzieli.
Nie należy do ciebie nic, co zna różnicę albo brak różnicy.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
40
Nie masz ambicji, nawet najmniejszej;
nie masz namiętności, nawet najmniejszej;
nie masz odrazy, nawet najmniejszej;
jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
41
Nie ma w tobie nikogo do medytowania ani oświecenia do osiągnięcia.
Nie ma wewnętrznej medytacji ani niczego na zewnątrz;
nie ma przedmiotu medytacji, czasu i przestrzeni.
Jestem nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jestem jak niebo.
42
Mówię ci oto wszystko, esencję wszystkiego.
To nie jest mną, tobą, nauczycielem, uczniem lub wielkim człowiekiem.
Ostateczna Prawda jest prosta, ma urodę żartobliwej Jaźni,
jest nieśmiertelnością w wiedzy, harmonią w ekstazie, jak niebo.
43
Gdy jestem najwyższą prawdą
jedyną jak niebo,
jak może to być radosne albo bez radości?
intelektualne lub nie-intelektualne?
44
Wiedz, jestem doświadczeniem,
jestem jedynie pięknem doświadczenia,
bez wiatru, ognia, ziemi, wody,
bezstronnym, niezmiernym, niezmiennym jak niebo.
45
Nie jestem pełny ani pusty, ani czysty
ani brudny, ani też ładny ani brzydki;
jestem ostateczną prawdą,
jestem pięknem piękna.
46
Wyrzeknij się przyziemności. Wyrzeknij się ziemskości.
Wyrzeknij się wyrzeczenia.
Gdy rana się zagoi - zostanie naturalna, prosta,
nieubłagana nieśmiertelność.
Taki jest oto Trzeci Rozdział o Mądrości w świętym poemacie Avadhoota-Gita,
śpiewanym przez Śri Avadhoota Dattatreya, adresowanym do Śri Kartika Swami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz