Szukaj na tym blogu

środa, 10 sierpnia 2011

Avadhoota Gita- rozdział 2

 
Rozdział II
Pouczenia samowiedzy 2

1
Nie mniemaj lekko, że nauczyciel to dziecko,
głupek, rozpustnik, pan domu, albo że nie zna pism świętych.
Czyż nie podniesiesz perły
bo leży w brudnej muszli?

2
Nie rozważaj jakości, poetyckości wykładu -
wrażliwy rozpozna esencję.
Łódka jest zwykła, bez malunków -
czyż nie przeprawia wędrowca do drugiego brzegu?

3
Wszechobecny bez trudu posiada
wszystko obecne, wszystko nieobecne.
On to Świadomość, naturalny pokój,
wszechogarniający jak niebo.

4
Nieporuszalny jak niebo,
porusza wszystko ruchome, wszystko nieruchome.
Niewyróżnialny wyróżnia, wzrusza -
ten Jeden, bez drugiego.

5.
To Ja, najwyższe Dobro,
nigdy nie przychodzę, nigdy nie odchodzę,
jestem poza narodzinami i śmiercią,
poza złem, dobrem, i poza zwątpieniem.

6
To Ja, doskonały i całkowity,
bez składników, jestem
wielbiony przez bogów,
choć nie odróżniam boga od niebogi.

7
Jak bańki na wodzie wznoszą się i znikają,
tak sentymenty przychodzą, odchodzą.
Cóż może osiągnąć
błądząca w sentymentach dusza?

8
Przepełniam inteligencją
każde istnienie i kosmos w rozwoju,
żyję w żywiołach, przenikam
miękkie i twarde, słodkie i ostre substancje.

9
Jak smak, temperatura i miękkość
przebywają w wodzie,
tak materia przebywa
w nieskończonym Duchu.

10
Władam bezbłędnie, wolny od atrybutów,
niepokalany, piękniejszy niż piękno -
poza wyobrażeniem, wrażeniem,
poza i ponad osądem.

11
Gdy To jest spontanicznie, naturalnie
w każdym czasie i wszędzie -
gdzie miejsce dla mnie, dla ciebie,
dla jakiejkolwiek rzeczy, dla świata?

12
Porównuję tę wszechwiedzącą Inteligencję
do przestrzeni i nieba.
On jest zaprawdę niebem
nieskazitelnym, czystym i jedynym.

13
Wiatr nie może Go porwać ani woda utopić;
nie chodzi po ziemi, nie mieszka w ogniu.
Najdoskonalszy, pełen światła,
żyje w świetle, jest światłem.

14
Przenika wszelką przestrzeń -
On, nieprzenikalny.
Żyje wewnątrz i zewnątrz,
niepodzielny i ciągły.

15
Ponieważ jest pięknem bez jakości, własności
i niewidzialny - jogowie
radzą używanie symbolu,
który ucznia prowadzi stopień po stopniu do Niego.

16
Gdy uczeń w ciągłej praktyce
może już medytować bez użycia symbolu
- roztapia się wraz z nim w Jaźni,
porzuca dobro i zło.

17
Jest jeden lek na trucizny niewiedzy
tego straszliwego świata,
tworzące namiętności i szaleństwa -
to nektar naturalności.

18
Dla oka widzialne, co obdarzone postacią,
umysł może oglądać to, co bez postaci -
dlatego Jaźń, poza bytem i niebytem,
określam tu jako 'poza'.

19
Zewnętrzne to uniwersum,
wnętrze nazywane jest duszą.
Poznaj bardziej wewnętrzne od wnętrza,
co jest jak woda życia w nasieniu.

20
Wiedza złudna dotyczy zewnętrznego,
prawdziwa wiedza dotyczy wnętrza.
Poznaj To wewnątrz wnętrza,
co jest jak woda życia w nasieniu.

21
Jeden w pełni jest księżyc na niebie -
krzyżując oczy widzisz dwa, iluzję.
Zobacz Jaźń jak ten księżyc, jedną.
Dualność jest złudą.

22
Przez takie krzyżowanie oczu
wszechwiedzące istnienie zdaje się podzielne.
Jogin wszakże osiąga mądrość
i sławi Jedno tysiącami imion.

23
Nieuk albo uczony, z łaski mistrza albo bez mistrza,
wolny od związków i nienawiści
poznaje prawdę,
traci przywiązanie dla 'tego' i 'tamtego'.

24
Nie pragnie niczego, nie odrzuca niczego;
dla dobra wszystkich stworzeń
skupiony w wiedzy, wytrwały,
osiąga Najwyższe.

25
Jak przestrzeń dzbana, gdy stłuczony,
roztapia się w ogólnej przestrzeni,
tak jogin, gdy porzuca ciało, roztapia się w Jaźni,
w pięknie najwyższego Ducha.

26
Mówi się, że los człowieka czynu
rozstrzyga się w jego ostatniej myśli.
Nie mówi się, że los jogina
jest zależny od jakiejkolwiek myśli.

27
Człowiek, który pracuje i medytuje dla zadośćuczynienia -
opisywalny jest w słowach.
Jogin, który pracuje i medytuje bez zadośćuczynienia -
jest nieopisywalny.

28
Wiedząc to nie mówi się, że jogin
ma jakąś drogę, albo że wie jak nią kroczyć.
On tylko porzuca dualność -
Najwyższe przychodzi doń samo.

29
Czy umiera w świątyni czy w norze,
jogin nie wraca przez łono, nie rodzi się znowu,
rozwiązany wspaniale
w najwyższego Ducha.

30
Kto pojmie swą naturalną Jaźń, niepojmowalną,
temu uczynki nie przynoszą brudu.
Wolny od skazy nigdy i w niczym nie działa.
Taki jogin jest bezgraniczny.

31
Osiąga Jaźń najwyższą, wszechpotężną i czystą,
bez trwogi i pragnień, bez chorób,
bez porównania, bez złudzeń,
bez przyjemności i bólu.

32
Osiąga Jaźń najwyższą, nieśmiertelną i czystą,
i zapomina nauki;
już nie ma żadnej inicjacji, szkoły, ucznia,
nauczyciela, pozycji w jodze, symbolu.

33
Osiąga Jaźń najwyższą, wieczną i czystą -
i wtedy już nie ma ciała,
sfery ani obrazu, stopy ani twarzy -
materialnej, duchowej ani też psychicznej.

34
Osiąga Jaźń najwyższą, nieśmiertelną i czystą,
z której rodzą się rzeczy
ruchome i nieruchome, w której mieszkają,
i w której znikają jak piana na wodzie.

35
Osiąga Jaźń najwyższą, wszechpotężną i czystą;
już nie ma ćwiczeń ciała, kontroli oddechu,
nie ma wiedzy ani niewiedzy,
ognia w nerwach ani żadnych nerwów.

36
Osiąga Jaźń najwyższą, gdzie nie ma
wielości ani jedności, inności ani dualności,
trwania ani nicości, wielkości, równoczesności,
nie ma nauki ani poznawania.

37
Osiąga Jaźń najwyższą, bez względu na to
czy ma nad sobą kontrolę czy nie,
w działaniu lub bez działania,
w przepychu rzeczy albo bez niczego.

38
Osiąga Jaźń najwyższą, piękną i wieczną jak niebo,
w której nie ma umysłu i ciała,
ani intelektu ani zmysłów ani wielorakich wrażeń,
gdzie już nie ma jego.

39
Osiąga Jaźń najwyższą,
gdzie nie ma różnicy między mężczyzną i kobietą,
praw ani obowiązków, czystości ani brudu,
gdzie może czynić nawet zabronione.

40
Umysł nie pojmie tego, język nie opisze.
Jak może więc nauczyciel nauczać?
To prosta Prawda świeci w sercu sama,
gdy śpiewam te słowa.



Taki jest oto Drugi Rozdział o Samowiedzy w świętym poemacie Avadhoota-Gita,
śpiewanym przez Śri Avadhoota Dattatreya, adresowanym do Śri Kartika Swami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz