Wszyscy są równi w królestwie Boga. Dopóki służysz komuś, czcisz go, poświęcasz się czemuś na zewnątrz- nie jesteś wolny i nie odzwierciedla to Twojej miłości do siebie. Tylko dzięki miłości do siebie możesz odkryć samego siebie, swoją boskość i osiągnąć tzw. oświecenie.
Akceptacja i miłość do siebie = miłość do Boga.
Kochaj siebie bardziej niż kogokolwiek, bo dopiero wtedy możesz pokochać kogokolwiek, zgodnie z przykazaniem: kochaj bliźniego JAK SIEBIE SAMEGO.
Wiedza uwalnia od strachu, życzeń innych wobec Ciebie oraz własnych pragnień.
Cokolwiek myślisz o sobie- tym się staniesz, to stanie się w Twoim życiu. Tak realizuje się tzw. przeznaczenie, które sam sobie stwarzasz.
Wybieraj zawsze to, co współgra z Tobą. Czujesz to. Wiesz. Teraz.
"Kochaj siebie bardziej niż kogokolwiek, bo dopiero wtedy możesz pokochać kogokolwiek, zgodnie z przykazaniem: kochaj bliźniego JAK SIEBIE SAMEGO."
OdpowiedzUsuńsedno...